Niestety, białe rzeczy mają tendencję do szarzenia lub żółknięcia. Niekiedy wyglądają jak "jednodniówki". Z tego pięknego koloru robi się szary koszmar. Albo kremowy, beżowy, popielaty. Mogę tak wymieniać długo. Z jednej strony biały szarzeje z upływem czasu. Ale jest kilka czynników, które mogą ten proces przyspieszyć. Jednym z nich jest brak odpowiedniej selekcji ubrań przed praniem. Jeśli między kolorowe pranie trafi kilka sztuk białych materiałowych chusteczek, mogą nie wyjść z tej przygody śnieżnobiałe. Wyobrażasz sobie robić specjalne pranie białych chusteczek z materiału? Szkoda życia. Można oczywiście powalczyć o odzyskanie bieli po zszarzeniu materiału, ale znowu - szkoda życia 🙂
Zmiana koloru to jedna rzecz. Ale co z plamami? Wiemy, że chusteczki materiałowe mają wiele zastosowań - nie tylko do nosa. Białe ubrania łatwo żółkną od potu. Używanie chusteczek wielorazowych do otarcia potu z czoła to super sposób. A jeśli użyje ich kobieta to czy nie zetrze trochę makijażu? Zapewne tak. A nie zna życia ten, kto nie spierał podkładu z białej bluzki czy sweterka.
Dlatego postawiłam na kolorowe materiałowe chusteczki.
Nie tylko z powodów praktycznych. Energia kolorów może wpływać korzystniej na nasze samopoczucie. Kolor ma moc. Wyobraź sobie mroźną zimę. Spacer po zimowym lesie. Padający śnieg i wiatr. Często zimą mamy więcej wodnistej wydzieliny, co jest normalną reakcją organizmu na zimne powietrze. Będzie ci miło dmuchać nos w chusteczkę o żywym kolorze.
Bardzo mocno wierzę, że przedmioty, którymi się otaczamy, których używamy, mogą sprawić, że będzie nam się milej żyć. Wierzę, że nawet tak przyziemne czynności jak wydmuchanie nosa mogą się odbywać z gracją. Właśnie dlatego warto przywiązywać uwagę do tego z czego wykonana jest chusteczka, jaki ma kolor, wzór i jak jest wykończona. Każdy detal ma znaczenie w naszej codzienności.
Zapraszamy do kontaktu z nami za pośrednictwem poczty elektronicznej: